Panie i Panowie ;)
Miło mi oznajmić moim zaglądaczom, że skończyłam haftować DYNIĘ!!!!
Na początek parę detali:
i gałązka haftowana metalizowaną nicią. Co tu kryć wzór totalnie skopany przeze mnie...
wypełnienia z koralików a nie z "frencz knotów":
o, tutaj ładnie widać nić i koraliki :) :
A teraz prezentacja całości:
Nie dodałam paru elementów, parę skopała, parę zmieniłam...
A czemu Dynia jest do góry nogami?? Bo mój tato twierdzi, że w takiej pozycji wytwór mój drzewo bardzie przypomina niż dynię. Cóż, chyba to zboczenie zawodowe jest ;)
Ja teraz mogę wrócić do moich rękawiczek z kota...
a co to jest "frencz knot"?
OdpowiedzUsuń