No właśnie... Paczki przyszły i doszły już jakiś czas temu.
O czym mowa?? O wymiance w Lusiaczkiem :)
A zaczęło się od jakiejś międzyblogowej wymianki. I tak zaczęłam śledzić jej bloga. W którymś wpisie pokazała prześliczne łóżeczko... Gdzieś ono było... o Tu było Klik ;)
Zasugerowałam wtedy, że mogę kapę zrobić. I Ania po jakimś czasie się odezwała, że z chęcią możemy się powymieniać :)
I tak Ania zrobiła dla mnie puszkę, a ja dla niej kapę i kocyk :)
Kapa to materiał biały z szydełkową wstawką i koronką. Biały dlatego, żeby nie stłamsić uroku łóżeczka.
Najpierw zrobiłam taśmę, którą potem doszyłam do materiału. W międzyczasie była całość parę razy upinana i prasowana, żeby nadać odpowiedni kształt całości (bez tego w tego typu pracach ani rusz, bo materiał będzie się marszczył strasznie :/):
Z braku maszyny jestem nie maszynowa i szyłam wszystko ręcznie (koronki też ja dziergałam):
Potem całość obszyłam koronką:
I całość wyszła tak:
Do tego jeszcze powstał kocyk. No bo jak to tak bez kocyka??
Wzór prosty - muszelki. Łóżeczko prezentuje sie tak KLIK.
Cieszę, się bardzo że moje wytwory się spodobały. A teraz coś osobistego co mi napisała Ania (Lusiaczka) i mam nadzieję, że się nie pogniewa że to tu umieszczam ;)
"W zasadzie przecież to dla Córuni ale bardzo mi się podoba. Chcę ją nauczyć że nie tylko Disney się liczy, zeby pokochała to co niepowtarzalne, unikatowe.. Myslę że małymi kroczkami to osiągnę :-)"
Po prostu niesamowicie mi się to spodobało!
Coś pięknego zrobiłaś. Strasznie zazdroszczę obdarowanej:)
OdpowiedzUsuńMiło mi :-) i na prawdę podziwiam.. a moja Gwiazdka codziennnie chce zasypiać pod kocykiem, chociaż nogi wystają! Ha ha ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne prezent jej sprawiłaś. Wszystko razem wygląda niesamowicie. Takie bajkowe...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Obłędne prezenty wymiankowe przygotowałaś! Przewspaniałe i przecudowne!:) Musiałaś poświęcić na ich wykonanie mnóstwo czasu! Pozdrawiam i witam w TUSALowej zabawie!:)
OdpowiedzUsuń