Wzięłam sie ja ostatnio na ostro za druty :) Kiedyś dawno temu zrobiłam rękawiczki, takie proste z palcem. Wyszły takie, że je muszę spruć. Ściągacz wyszedł szeroki, rękawiczki szerokie. Ogólnie jeden wielki nie wypał. Tym razem postanowiłam spróbować zrobić z 5-cioma palcami.
Obecnie wyrabiam 4-ty palec.
Robótka na obecnym etapie wygląda tak:
Robię je z Liwi (jak widać poniżej). Włóczka wdzięczna w pracy. Dosyć mięsista i nadaje się na warkocze :) W składzie ma 20% wełny, 80 % akrylu. Druty na żyłce mam o numerze 3. Robię podwójną nitką.
To ja wracam do drutów :)
PS. Dziękuję bardzo wszsytkim odwiedzającym za bytność tutaj i komentarze :)
czekam z niecierpliwością na efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuń