niedziela, 20 listopada 2011

27. rękawiczki

Wzięłam sie ja ostatnio na ostro za druty :) Kiedyś dawno temu zrobiłam rękawiczki, takie proste z palcem. Wyszły takie, że je muszę spruć. Ściągacz wyszedł szeroki, rękawiczki szerokie. Ogólnie jeden wielki nie wypał. Tym razem postanowiłam spróbować zrobić z 5-cioma palcami.
Obecnie wyrabiam 4-ty palec.

Robótka na obecnym etapie wygląda tak:


 Robię je z Liwi (jak widać poniżej). Włóczka wdzięczna w pracy. Dosyć mięsista i nadaje się na warkocze :) W składzie ma 20% wełny, 80 % akrylu. Druty na żyłce mam o numerze 3. Robię podwójną nitką.


To ja wracam do drutów :)
PS. Dziękuję bardzo wszsytkim odwiedzającym za bytność tutaj i komentarze :)

1 komentarz: