Dziewczyny od razu dziękuję Wam za rady i pomysły! Gdyby komuś jeszcze coś do głowy wpadło to niech pisze :)
A teraz przejdę do tematu, czyli do kolejnego ufoka. Zaczęłam kiedyś robić coś. Już nawet nie pamiętam co to miało być - same widzicie ile to coś przeleżało ;) a ostatnio wpadłam na pomysł żeby to coś połączyć, dodać to i owo i wyszło coś takiego:
Czyli poszewka na jaśka :) Tył zakładany trójkolorowy:
Dwa boki -łączenie - zrobione przy pomocy włóczki moherowej
Z przodu po 3 róże i listki - każde w innym kolorze i przy okazji mix faktur:
Jeden z listków został nawet wyposażony w żyłki:
A tutaj mój "kumpel" stwierdził, że dzisiejsza pogoda to się nadaje tylko i wyłącznie do przespania:
Na pewno przyjemnie przytulić sie do takiej podusi :-) zachęcająco wygląda.. Miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńfajniutka :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna :)
OdpowiedzUsuń