niedziela, 18 marca 2012

86. O tym co słonko widziało...

Postanowiłam się dołączyć do akcji Trucaveczki i też zrobić sobie kwiatka na podkładkę. Wzór prosty i szybki w wykonaniu umieściła, więc czemu nie wykorzystać?? Wyciągnęłam pierwsze lepsze szydełko i pierwszy lepszy motek włoczki (z kartonu z "resztkami"), podłubałam chwilunię i tak o to moje słoneczko powstało:

 Żółciutkie i  mięciutkie bo to mocherek jest :) I tak uległo kubkowi z herbatą:


A na koniec same zobaczcie co jeszcze słonko widziało:


 Dziewczyny! - gdyby któraś z Was chciała tę mulinkę nabyć to można ją dostać tutaj: http://www.epasmanteria.pl/45-mulina-specjalna . Ja kupowałam w zwykłej pasmanterii (stacjonarnej). Po pierwszym zakupie leciałam do łazienki żeby sprawdzać czy świeci :)

3 komentarze:

  1. Słoneczko, piękności widziało, delikatna podstaweczka i serducho stworzone przez naturę!!

    OdpowiedzUsuń
  2. podkładka świetna, taka słoneczna :) a pień- rewelacja!

    OdpowiedzUsuń