piątek, 16 marca 2012

85. Mały traktat o wiedźmach ;)

Nie wiem czy wiecie, ale każda wiedźma postępowa w każdej chwili odkurzaczem z przyczepką wylecieć jest gotowa!!! Tak moje miłe Panie i mili Panowie ;) Żyjemy w XXI wieku. W wieku w którym ludzie latają na księżyc. Więc czemu i wiedźmy nie miałyby iść z postępem i dalej się tłuc na miotłach w przestworzach??


I koniec traktatu ;) A nie mówiłam że mały?? ;)
A czemu zaczęłam od wiedźm?? No bo kiedyś zrobiłam sobie naszyweczkę (będzie chyba już z pół roku). O właśnie taką o:


ale to nie jest taka sobie wiedźma. Hafcik tylko z pozoru jest banalny chociaż cały wypełniony krzyżykami - w dwóch kolorach: białym i czarnym. I moc jest właśnie w tych krzyżykach :) Po naświetleniu białe krzyżyki świecą w ciemności i dają takie żółte światełko :) Niestety moim sprzętem którym robię zdjęcia nie jestem w stanie tego uchwycić wiec musicie mi wierzyć na słowo. Ewentualnie możecie sami kupić motek takiej mulinki (mulina DMC) i spróbować. A polecam bo bardzo przyjemnie się taką mulinką wyszywa - jest bardzo miła w dotyku i miękka. I ten efekt :)

Teraz dochodzę do wniosku, że w ciemności ta staromodna panna (bo wiedźmy były z reguły pannami) wyglądałaby o wiele lepiej na okrągłym tle (taki niby księżyc ;))

A teraz wracam do haftowania krzyżyków w kolorze blu ;)
PS. Staram się codziennie zrobić choć parę km na moim bajku :) Ruch dobrze robi - mam twardy sen potem :) I oczywiście miałyście rację, że jest to fragment autorstwa Gałczyńskiego. Polecam całość :) I pozdrawiam Was serdecznie :)

5 komentarzy:

  1. FOSFORYZUJĄCA MULINA ????? Królestwo za taka!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. OJ , jakie demoniczne zdjęcie!

    OdpowiedzUsuń
  3. o, nawet nie wiedziałam, że taka świecąca istnieje? o.O
    człowiek się całe życie uczy, i guuuupi umiera ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. super hafcik ;) a o takiej mulinie, gdzieś, kiedyś obiło mi się o uszy ;) pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  5. http://www.youtube.com/watch?v=9MnTzeOL3AY

    nie mogę w komentarzu umieścić ramki z filmikiem :( natomiast link prowadzi do piosenki ulubionej przez jedną z czarownic występujących w książkach pana Terrego Prattcheta :) zapraszam do posłuchania :) a ta wiedźma kochanie to już roczek będzie miała albo nawet półtora :)

    OdpowiedzUsuń