Tak się kanwa prezentowała dziś wieczorem:
I zbliżenie na aktualnie wyszywanego świerka:
Doszłam do wniosku, że najpierw zrobię kontury a potem sobie kiedyś klapnę i je wypełnię oglądając filma :)
Z moich "publikowalnych" dokonań to by było na tyle ;)
pozdrawiam zaglądaczy :)
Dawaj, dawaj:) Jestem ciekawa efektu końcowego i miejsca przeznaczenia.
OdpowiedzUsuńBo ja czasami zaczynam wyszywać obrazek tylko dlatego, że mi się podoba, a potem nie wiem, co z nim zrobić:D
O, sporo już masz, będzie piękny obraz! A temperatura dobija nie tylko mnie, mój komputer także!
OdpowiedzUsuń