piątek, 6 lipca 2012

131. Świerki - SAL LAS

Heh.. co tu kryć? Świerki mi po prostu nie idą. Nie lubię świerków i tle. Dobija mnie też podwórkowa temperatura, czekam byle do wieczora bo nie ma czym oddychać...

Tak się kanwa prezentowała dziś wieczorem:
  I zbliżenie na aktualnie wyszywanego świerka:

Doszłam do wniosku, że najpierw zrobię kontury a potem sobie kiedyś klapnę i je wypełnię oglądając filma :)

Z moich "publikowalnych" dokonań to by było na tyle ;)
pozdrawiam zaglądaczy :)


2 komentarze:

  1. Dawaj, dawaj:) Jestem ciekawa efektu końcowego i miejsca przeznaczenia.
    Bo ja czasami zaczynam wyszywać obrazek tylko dlatego, że mi się podoba, a potem nie wiem, co z nim zrobić:D

    OdpowiedzUsuń
  2. O, sporo już masz, będzie piękny obraz! A temperatura dobija nie tylko mnie, mój komputer także!

    OdpowiedzUsuń