Przedwczoraj kupiłam sobie w empiku zestaw do haftowania w skład którego wchodziła mulina, malowana kanwa i schemat. Całość kosztowała 9,90 (kto śledzi krzyżykową grupę na facebooku wie o co chodzi ;)). Na drugi dzień już nie było tych zestawów, ale zaprowadziłam chłopa za rękę w tamto miejsce i mu powiedziałam żeby tam czasami zaglądał :)
Zestaw wyglądał tak:
Po zakończeniu prac nad woreczkiem (bardzo cieszy mnie to, że Wam się spodobał!!!!!) zabrałam się za hafcik, bo nie wzięłam żadnej robótki z domu, a po podwiązce muszę troszeczkę odpocząć od szydełka ;)
Jak na razie wygląda tak:
Jutro będę się nim zajmować w pociągu. W trakcie przeglądaniu schematu zobaczyłam takie cuś:
Dwa półkrzyżyki na schamacie zamiast jednego :) Hmmm... Chyba zrobię jeden :)
Haft docelowo ma się tak prezentować:
A teraz zmykam się picować.
Pozdrawiam
PS. Mój chłop złoty od rana sobie dziś nuci Marsz Mendelssona ;)
Taki tani zestaw? o.O
OdpowiedzUsuńŁadne tulipanki :)
Bardzo ładny wzorek. Ja nie znoszę tych półkrzyżyków :)
OdpowiedzUsuńBędzie pięknie! Pozdziwiam za cierpliwość :-) Pozdrawiam baaardzo słonecznie...
OdpowiedzUsuńbędzie śliczny hafcik:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń