czwartek, 18 października 2012

3xSAL

 Troszkę mnie tutaj nie było (znowu!) chociaż ostatnio obiecywałam, że będę częściej... Niestety czas jest taki ulotny:
 jak dmuchawiec:

 No dobra, to był mój przedurlopowy hafcik :) Kanwa 22ct, nić to satyna jakas kupiona w lumpie w zestawie z kanwą.
 Teraz nadrabiam zaległości. Najpierw UFOSAL:

 Jak widać poszewka się robi. Większość z Was pokończyła już swoje dzieła a ja swoje jeszcze męczę.
Teraz TUSAL, przybyło parę kolorowych nitek i nawet sama nie wiem skąd:
 i na koniec SAL "facebukowy"
 W ciągu urlopu przybyło 2  pół drzewka :) do końca jeszcze 4 i pół :)
 I na koniec zagadka dla Was - co to za "potwór"?
A teraz znikam i dziękuję Wam wszystkim za odwiedziny! No i oczywiście Wszystkich Was pozdrawiam!!!!

3 komentarze:

  1. To suszone cudo to Turkuć podjadek (Gryllotalpa gryllotalpa). :D Forma dorosła

    OdpowiedzUsuń
  2. Pracowicie :-) Piękności powstają.. Pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Idzie Ci to dosyć szybko, kilka prac a ja dopiero kołnierzyk pokazałam. W środę wstawię kolejną robótkę która dojrzewa, nie będziesz sama. ;)

    OdpowiedzUsuń